Mogę się pod tym tylko podpisać... jak dla mnie, Małysz spełnił swój obowiązek ( w tym sensie że obowiązkiem jego jako sportowca jest brać udział w zawodach i wygrywać, skoro na taką karierę się zdecydował ) więcej niż w 100%. Osiągnął więcej, niż naprawdę bardzo wielu innych i uważam że wieszanie na nim psów dlatego że nie jest w stanie zachować doskonałej formy zawsze i wszędzie jest... po prostu gorzej, niż wredne.
Ja wiem, że tak jest z miłością tłumów, ale...
__________________
lasciate ogni speranza... voi, chi entrate
|