Thread: Polish Run
View Single Post
Old 11-08-06, 03:22 PM   #169
marco_551
Watch
 
Join Date: Oct 2006
Posts: 21
Downloads: 9
Uploads: 0
Default Małe sprostowanko.

Chyba muszę wyjaśnić kilka spraw związanych z "legendarnym" frachtowcem:
1). To prawda, że w tej misji dałem sie podejść jak ostotni osioł, ale nie przez hałas silników, tylko przez wystawiony peryskop (co nie zmienia faktu, że to szczyt głupoty).
2). Nie przekonują mnie słowa majamy o tym, że chciał obrócić okręt i wygarnąć do C2 z tylnich wyrzutni, bo dość długo (ok.20-30min.) obserwowałem jak merch spokojnie sobie dryfuje a nad majamą krążą dwa blaszaki (nomen omen te które zakończyły moją "karierę"), więc chyba nie o obrót suba tu chodziło... Oglądanie takich właśnie widoków kosztowało mnie zatopienie.
3). Do mercha strzelałem z odległości ok. 4000-4500m. i nie robiłem sobie wielkich nadzieji na trafienie (no taki dobry to ja nie jestem i pewnie jeszcze długo nie będę:hmm: ), więc był to strzał, który traktowałem raczej w kategoriach sportowych. Samo trafienie zaskoczyło mnie chyba bardziej niż innych
4). Nie mam pojęcia jaki cenny ładunek miał w ładowniach ten frachtowiec, że dla majamy przedstawia taką wartość, ale chyba już wiemy gdzie się podziała Bursztynowa Komnata.
5). Obiecuje, że jeśli sytuacja na to pozwoli to przy najbliższej okazji "odstąpie" majamie uszkodzony C2 i dołożę T3- nie śmigany, prosto z pod igły.
6). Majama pisze: "...A tak sie spieszyl z dobiciem cudzego łupu że ściagnal uwage okolicznej eskorty i dostał bombke (według mnie słusznie)." - hmm... a ja myślałem, że wszyscy jesteśmy po tej samej stronie:hmm:
Pozdrawiam!
marco_551 is offline   Reply With Quote